Obecni 20- i 30-latkowie chętnie sięgają po nowe technologie, również podczas zakupów. Aplikacje mobilne kontaktujące się z beaconami to sposób na dotarcie do millenialsów, którzy łączą proces zakupowy online z offline.

Fakt, że beacony są dobrym dotarciem do millenialsów, potwierdzają dane z niedawnej Nocy Zakupów, która odbyła się w jednym z polskich centrów handlowych.

Połączenie zakupów online i offline

Millenialsi chętnie robią zakupy online, według raportu „E-commerce w Polsce 2015” autorstwa Gemius, stanowią oni 1/3 klientów robiących zakupy przez internet. To jednocześnie grupa, która wciąż chętnie odwiedza sklepy stacjonarne i galerie handlowe. Nie rozdzielają oni zakupów na online i offline, a funkcjonują w nich równocześnie – kupują przez internet, odbierają w sklepie, wykorzystują zniżki z maila w sklepie stacjonarnym lub papierowe kupony rabatowe w e-sklepie – i wymagają zrozumienia dla takiego podejście od firm, których produkty wybierają.

Beacony to sposób dotarcia do millenialsów

fot. materiały prasowe/Syngeos
fot. materiały prasowe/Syngeos

Łączenie wielu kanałów sprzedaży i komunikacja poprzez ulubiony rekwizyt millenialsów – smartfon – sprawia, że narzędziem zdobywających przychylność tej grupy są beacony. Potwierdziły to dane firmy Syngeos, która dostarcza technologię beaconów galerii Gemini Park w Bielsku-Białej. Podczas Nocy Zakupów, 15 kwietnia br., najemcy galerii przygotowali 70 ofert, wysyłanych za pomocą beaconów na telefony komórkowe klientów, znajdujących się w pobliżu i posiadających aplikację MyPromo. Ponad 60 proc. konsumentów, którzy skorzystali z promocji poprzez aplikację stanowili millenialsi, czyli osoby w wieku 20-40 lat.


Promuj biznes na łamach MARKETINGLINK!

Zobacz możliwości reklamy w portalu