Być może już w styczniu Facebook opowie o działaniach prowadzonych na Instagramie, a w zasadzie o ich efektach w czwartym kwartale tego roku. Zanim jednak do tego dojdzie, spokojnie możemy powiedzieć o tym, jak wydatki na reklamy poszybowały mocno w górę. 

Szef ds. Social Media dla Ameryki Północnej z agencji reklamowej MEC Global, Noah Mallin, przyznał, że wydatki jednego z klientów na Instagramie pomiędzy trzecim a czwartym kwartałem przerosły najśmielsze oczekiwania.

Mówimy o 11,000 % – dodał Noah.

Powód? Bardzo prosty. Instagram udostępnił nie tak dawno temu API, oznaczające nic innego jak możliwość reklamowania się na platformie zarówno dla mniejszych firm jak i tych ogromnych. Zanim jednak do tego doszło, kupowanie reklam na Instagramie wyglądało zupełnie inaczej i przeznaczone było tylko dla dużych reklamodawców skłonnych do inwestycji zwracających się po czasie.

Instagram i  Facebook w stanie wojny?

W związku z rosnącymi kosztami, pojawiło się mnóstwo reakcji, jakoby Instagram i Facebook weszły ze sobą w konflikt interesów. Jak jednak powiedział wspomniany już Noah Mallin, “Nie dostrzegamy kanibalizmu pomiędzy Facebookiem a Instagramem. To, co jest najciekawsze, to fakt, że możemy swobodnie cross-targetować pomiędzy jedną platformą a drugą. Przypuszczam, że już wkrótce obie te platformy urosną wspólnie jeszcze bardziej, nawet jeśli to Instagram będzie popularniejszy.”

Słowa Mallina potwierdzają również opinie ludzi z Facebooka, m.in. Sheryl Sandberg, która powiedziała, że firma jest niezwykle usatysfakcjonowana z popytu na reklamy na Instagramie.Co ciekawe, firma ogłosiła również nowy Program Partnerski, który będzie polegał na współpracą z 40 doświadczonymi firmami w takich dziedzinach jak technologia, content marketing i management, a które będą mogły wesprzeć strategicznie tych, którzy nie do końca wiedzą, jak na Instagramie się reklamować.


Promuj biznes na łamach MARKETINGLINK!

Zobacz możliwości reklamy w portalu