Podczas niedawnej konferencji Microsoftu, oprócz prezentacji szczegółów na temat Windows 10, gigant z Redmont przedstawił najnowszą zdobycz wirtualnych technologii.

Oczywiście z tej konferencji do mediów dostał się głównie komunikat o darmowej aktualizacji Windows 7 i 8 do wersji 10. Jednak na tym samym spotkaniu zaprezentowano także najnowszy wynalazek HoloLens. Jest to bezpośredni konkurent dziecka Facebooka – Oculus Rift, choć oba wynalazki różnią się od siebie w sposobie działania.

HoloLens to bezprzewodowe okulary, bez kamer zewnętrznych, obecności komputera w pobliżu i innych rzeczy, które mogłyby utrudniać swobodne korzystanie z urządzenia. Pierwsze różnice widać w wyglądzie. Produkt Microsoftu jest niewątpliwie zgrabniejszy i bardziej estetyczny niż jego konkurent z Menlo Park.

źródło: Microsoft
źródło: Microsoft
źródło: Microsoft
źródło: Microsoft
źródło: Microsoft
źródło: Microsoft
źródło: Microsoft
źródło: Microsoft
źródło: Microsoft
źródło: Microsoft

Ale najważniejsza różnica odsłania się w momencie założenia i uruchomienia okularów. Oculus Rift przenosi nas w całości w wirtualny świat. HoloLens osadza wirtualne elementy w rzeczywistym otoczeniu, w którym z nich korzystamy. I tak podczas prezentacji, dziennikarze mogli przekonać się o możliwości wirtualnego tworzenia przedmiotów, gry w popularną grę Minecraft, “utworzenia” telewizora w dowolnym miejscu i oglądanie telewizji kiedy i gdzie chcemy. Możliwe są także rozmowy przez nową generację Skype’a, przez którego możemy pokazać różne rzeczy lub czynności osobie po drugiej stronie. Prezentację Microsoftu można zobaczyć poniżej:

http://youtu.be/aThCr0PsyuA

Najbliższa przyszłość

Jak pojawienie się HoloLens wpłynie na niedaleką przyszłość w świecie technologii? Pierwsze wrażenia są naprawdę pozytywne, a rywalizacja między Facebookiem a Microsoftem właśnie wkroczyła w nową fazę. Co prawda jest to dopiero prototyp, jednak to co możemy zobaczyć jest więcej niż obiecujące. I wyprzedza o klasę pierwszy tego typu projekt, czyli Google Glass. Nie wiemy oczywiście, ile takie cudeńko ma kosztować, jednak najnowszy prototyp Microsoftu wydaję się idealnym narzędziem do rozrywki (perspektywa grania w trójwymiarze w różne gry z pewnością jest fascynująca) i mobilnego komunikowania się z innymi użytkownikami poprzez Skype’a.

A co z innymi funkcjami, np. reklamą czy działaniami marketingowymi? Przy takiej technologii możemy chyba sobie wyobrazić wszystko.


Promuj biznes na łamach MARKETINGLINK!

Zobacz możliwości reklamy w portalu