Narzędzi do analizy social media jest na rynku dużo i i czasami trudno wybrać to właściwe. Które z nich są godne uwagi? Jakie mają plusy i minusy? Czym się wyróżniają? Oto wybór 5 narzędzi do zarządzania social media, które warto znać.
przez Skomentuj 
Narzędzi do analizy social media jest na rynku dużo i czasami trudno wybrać to właściwe. Które z nich są godne uwagi? Jakie mają plusy i minusy? Czym się wyróżniają? Oto wybór 5 narzędzi do zarządzania social media, które warto znać.
To narzędzie jest już od jakiegoś czasu bardzo popularnym sposobem na monitorowanie marki w social media. Nie jest to nowa zdobycz świata marketingu (pierwsza wersja narzędzia powstała w 2008 roku), jednak całkiem nieźle sprawdza się w swojej roli.
Chyba największą zaletą tego narzędzia jest jego prostota i przejrzystość. W kokpicie mamy do wyboru wgląd do strumieni, które wybraliśmy jako miejsca do analizy. Możemy także utworzyć raporty o aktywności w wybranych mediach. Dodatkowo (co nowe) możemy zaplanować swoje działania na portalach społecznościowych.
Dostępna jest polska wersja programu, co oczywiście ułatwia obsługę nawet tym, którzy nie do końca są zaprzyjaźnieni z angielskim. Świadczy to także o tym, że twórcy docenili polski rynek, który jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków w Europie. Hootsiute jest dostępny także na urządzenia mobilne pracujące na systemach Android, iOS i BlackBerry. Plusem tego narzędzia jest także cena poszczególnych pakietów. Za pakiet Pro zapłacimy 8,99$ miesięcznie.
Dostępny jest także pakiet Enterprise, który przeznaczony jest dla większych przedsiębiorstw i organizacji. Jednak dla indywidualnych użytkowników i małych przedsiębiorców dostępna jest także wersja darmowa, w której możemy obserwować do 3 kont w serwisach społecznościowych.
Chyba największa wadą tego narzędzia jest szeroki wachlarz, niestety płatnych opcji dodatkowych. A konkretniej dosyć drogich opcji, np. rozbudowane raporty mogą kosztować nawet 50$ co jest znaczącą sumą. Reszta słabych stron dotyczy raczej kwestii czysto technicznych np. wolnego odświeżania się wątków (na to wskazują niektórzy użytkownicy, choć kiedy testowałem narzędzie nie zaobserwowałem takiej przypadłości).
Stworzonej we Francji platformie zaufały takie potęgi jak Orange, Eurosport czy Carrefour. Niestety, Over Graph nie posiada polskiej wersji językowej, ale nie jest ono trudne w obsłudze.
Dzięki Over Graphs możemy monitorować swoje konta na największych serwisach społecznościowych: Facebooku, Instagramie, Twiteerze, LinkedIn’e i Youtube. Podobnie jak w przypadku Hootsuit, mamy możliwość zarządzania wrzucanymi przez nas contentem z jednego miejsca. Możemy umieścić tę samą informacje na wszystkich swoich kontach z poziomu narzędzia, co oczywiście usprawnia i oszczędza czas. Over Graph dzięki filtrom ułatwi nam także pracę nad wiadomościami i komentarzami – pogrupuje je według ustalonych wcześniej wytycznych (języka, źródła, słów kluczowych itp.). Dzięki temu narzędziu zobaczymy najbardziej aktywnych użytkowników i najbardziej lubiane przez użytkowników wpisy. A na koniec, chyba największa zaleta: jak na razie Over Graph jest całkowicie darmowym narzędziem. Twórcy przed opracowaniem w pełni komercyjnej wersji chcą poznać zwyczaje, oczekiwania i nowe rozwiązania, które interesują potencjalnych klientów.
Najpoważniejszą wadą tego narzędzia jest dość skomplikowany zestaw dostępnych opcji, z których możemy skorzystać w odniesieniu do poszczególnych portali społecznościowych.
Drugą, choć niewielką wadą, jest wspomniany już brak polskiej wersji językowej, jednak nie wiemy, jak zachowają się twórcy, gdy będą wprowadzać pełną i oficjalną wersję swojego narzędzia.
To kolejne narzędzie do zarządzania profilami społecznościowymi. Stworzona w Stanach Zjednoczonych platforma jest jednym z najpopularniejszych tego typu narzędzi na rynku.Jak chwalą się sami twórcy, z ich usług korzystaja takie firmy jak Nokia, Dove czy UPS.
Podobnie jak zdecydowana większość programów do monitorowania profilów na portalach społecznościowych, SproutSocial może analizować konta z Twittera, Facebooka, Google+ i LinkedIn. Najbardziej widoczną zaletą tego narzędzia jest prostota i przejrzystość dashboardu. Platforma bardzo szybko dokonuje aktualizacji i przeglądu nowych danych. Ponadto, bezpośrednio z poziomu kokpitu, użytkownik może odpowiadać i planować posty na każdym portalu. Oczywiście, dostępne są wszelkie statystyki i porównania na temat odwiedzających nasze profile, aktywnych i komentujących fanów, ich wieku, płci, etc. Warto dodać, że jak każde szanujące się narzędzie do analizy social media, SproutSocial jest dostępne także w wersji mobilnej.
SproutSocial posiada dwie zasadnicze wady. Pierwszą jest brak polskiej wersji językowej. Drugą o chyba ważniejszą jest cennik. Co prawda możemy wypróbować narzędzie za darmo przez 30 dni (co jest niewątpliwą zaletą), jednka dalsze korzystanie wymaga wykupienia jednego z 3 pakietów: Deluxe, Premium lub Team. Pierwszy pakiet obejmuje obserwacje maksymalnie 10 profili, drugi 20, a trzeci 30. Ceny są jednak znaczące. Oczywiście, dla firm czy instytucji nie są one zbyt wygórowane, ale dla małych przedsięwzięć lub pojedynczych osób mogą być czynnikiem zniechęcającym.
Kolejną platformą do monitorowania mediów społecznościowych jest popularny Buffer. Jest to chyba drugie pod względem ilości użytkowników (zaraz po Hootsuite) narzędzie “social media management”.
Podobnie jak wszystkie wcześniej opisane platformy, także i Buffer dokona analizy kont na Facebooku, Twitterze, LinkedIn oraz Google+. Buffer jest dostępny zarówno na iOS’ie, Androidzie, jak i w postaci wtyczki w przeglądarce Google Chrome. Właśnie Buffer posiada chyba najbardziej dokładną możliwość zaplanowania swoich przyszłych postów. Dzięki temu, nasze wpisy dopasujemy do okresów czasu, które najbardziej angażują naszych odbiorców. Wtyczka Buffer powoduje także, że jest on automatycznie obecny w wielu serwisach z których korzystamy. I ostatnią zaletą jest chyba cennik. Wersja darmowa obejmuje po jednym koncie na Facebooku, Twitterze i LinkedIn. Drugi pakiet, już płatny, obejmuje 6 kont w dowolnych serwisach zaś w pakiecie Premium nie ma ograniczeń. Ceny w porównaniu z możliwościami też wydają się dosyć przystępne.
Jest też coś specjalnego dla różnej wielkości biznesu:
Chyba tylko dwie: brak wersji polskiej i w mojej opinii za mało przejrzyste analizy.
Tym razem to narzędzie stworzyli polscy programiści z firmy Big Data. Wisetrends to stosunkowo nowy program, który wydaje się być jeszcze nie do końca finalnym produktem. Nie można powiedzieć jednak, że jest on wadliwy i bez zalet.
Niewątpliwą zaletą tego narzędzia jest możliwość podziału obserwowanych fanpage’ów według kilkudziesięciu kategorii. Praktycznie cała platforma opiera się na działaniu autorskiego algorytmu WiseIndex, za pomocą którego, Wisetrends ocenia jakość działań konkretnej marki na Facebooku (połączenie wskaźników liczby fanów z ich zaangażowaniem). Kolejną zaleta jest to, że możemy za darmo wygenerować raporty o stanie monitorowanych fanpage’ów oraz sugerowanie nam porad dotyczących usprawnienia naszej komunikacji i korzystania z narzędzia. Możemy także porównać się z nasza bezpośrednią konkurencją tworząc raport porównawczy. Jest to całkiem pokaźna lista zalet.
Niestety, Wisetrends ma także i wady. Najpoważniejszym zarzutem jest to, że monitoruje on tylko Facebooka. Dalsze możliwości (monitorowanie Twittera, YouTube’a czy Pinteresta są dopiero przygotowywane). Całość jak już wspomniałem jest przejrzysta i łatwa w obsłudze jednak sprawia wrażenie nie do końca dopracowanej. I co wiąże się bezpośrednio z tym, największą wadą jest cena. Jak za tak ograniczony produkt jest mało korzystna. O ile ceny za pakiety z “dolnej półki” są akceptowalne, o tyle te bardziej rozbudowane są po prostu drogie.
Na rynku narzędzi służących do monitorowania i analizowania social media jest naprawdę dużo produktów. Do wyboru, do koloru. Oczywiście w swoim zestawieniu, po krótce omówiłem pięć, jak się wydaje najbardziej popularnych i testowanych platform. Jednak, które warte są polecenia? Odpowiedź na to pytanie należałoby podzielić na kilka grup. Dla tych, którzy korzystają dosłownie z kilku kont na różnych portalach i nie są to profile prowadzone na masową skalę, najlepszym narzędziem będzie Hootsuit. Prosty, przejrzysty, ale na tyle profesjonalny, że analiza takich profili będzie więcej niż zadowalająca.
Jeżeli jesteśmy bardzo wymagającymi i mobilnymi użytkownikami, którzy chcą wiedzieć wszystko co dzieje się na profilach i wokół nich, najlepszym wyborem będzie Buffer. Wersje na Androida, iOS’a i postać wtyczki pozwalają na monitorowanie wszędzie i prawie wszystkiego. Gdzieś po środku tych dwóch platform należy chyba umieść SproutSocial (na jego niekorzyść działa przede wszystkim cena).
A co z Over-Graph i Wisetrends? To pierwsze narzędzie jest jeszcze ciągle udoskonalane, ale już na tym etapie widać, że jego możliwości są i będą duże. I jeszcze jeden plus za jak do tej pory darmowe użytkowanie. Wisetrends traci na ograniczonym tylko do Facebooka “terenie” możliwego monitorowania. Nadrabia za to możliwościami generowania raportów porównawczych i unikalnym algorytmem. Jednak z ostatecznymi ocenami poczekałbym do końca “układania” się tych platform i przetestowania ich ostatecznych wersji.
Zapewne część z Was korzysta z jeszcze innych narzędzi do zarządzania zawartości w social media. Podzielcie się Waszymi uwagami i wskazówkami w komentarzach.
Promuj biznes na łamach MARKETINGLINK!
Send this to a friend
