Coraz więcej konferencji i wydarzeń zostaje odwołanych z powodu koronawirusa. Poszczególne branże tracą zatem możliwość do spotkań i rozwoju własnej wiedzy. Niestety nie nie pomyślano o wykorzystaniu technologii VR i AR. A to mogłoby rozwiązać problem braku spotkań.

Proste rozwiązanie będące “pod ręką”

I nie, nie mamy tu na myśli wykorzystania Skype, czy telekonferencji. Jedną z metod, które nie są obecnie wykorzystywane, a ich potencjał jest ogromny to technologia VR i AR. I tu, na przeciw oczekiwaniom osób głodnych nowych doznań konferencyjnych, wychodzi firma Spatial.

Jak czytamy w serwisie forbes.com, Spatial przygotował już odpowiednie regulacje prawne dotyczące partnerstwa z sieciami 5G na całym świecie oraz z firmami zajmującymi się produkcją słuchawek AR Nreal, która tworzy również odpowiednie, lekkie okulary. Niestety, często już na tym poziomie widać masę niedociągnięć ze strony osób, będących uczestnikami i organizatorami takich konferencji. Żadna ze stron bowiem, nie posiada odpowiedniej liczby urządzeń i chociaż jest to ogromna szansa dla producentów technologii związanej z VR i AR,  wciąż niestety przed nimi daleka droga. W tym momencie, podjęcie takiej próby nie byłoby nawet możliwe, ponieważ większość rzeczy sprowadzana jest z Chin, gdzie obecnie panuje koronawirus. Czyli zatoczyłoby się tak zwane błędne koło. Bo rozwiązanie absencji i odwołania licznych spotkań, które byłyby spowodowane panowaniem koronawirusa, byłoby możliwe, gdyby… nie koronawirus.

Koronawirus nieźle namieszał

źródło: shutterstock.com

Przy tej okazji trzeba pamiętać, że koronawirus rzeczywiście może być realnym zagrożeniem dla naszego zdrowia i życia. Natomiast jest on również przeszkodą w spotkaniach typu konferencje, czy imprezy masowe. Zaistniałą sytuację możemy traktować jak przestrogę na przyszłość. Warto inwestować w sprzęty i nowe technologie, które mogą ułatwić nam kontakt bezpośredni, nie mając tym samym kontaktu fizycznego. W dobie panującego zagrożenia, taki rodzaj kontaktu mógłby ułatwić życie osobom pracującym, ale również szkołom, które mogłyby nie przerywać edukacji z powodu koronawirusa.

A skoro nie wiemy jak potoczą się nasze losy w przyszłości i co jeszcze na nas czeka, może warto zainteresować się pełniej tematyką Virtual Reality i Augmented Reality?


Promuj biznes na łamach MARKETINGLINK!

Zobacz możliwości reklamy w portalu