Choć to zwykły przycisk, który kieruje użytkownika w docelowe miejsce, to ma ogromną moc. CTA, bo o nim mowa, potrafi więcej, niż z pozoru może się wydawać.

Jak sprawić, by wezwanie do działania konwertowało? Poznaj dobre praktyki stosowania Call To Action.

Przeciętny użytkownik internetu jest przytłoczony ogromem informacji, które docierają do niego przez cały czas. Dlatego tym chętniej zatrzymuje się w miejscu, które się wyróżnia i w precyzyjny sposób podpowiada, co powinien zrobić. Dzięki temu odbiorca treści, które do niego kierujemy dokładnie wie gdzie kliknąć i co dzięki temu uzyska. Jak osiągnąć taki efekt w praktyce?

Call To Action w mailingu

Wysyłając do klientów wiadomości drogą mailową z pewnością wiesz, że samo otwarcie wiadomości to już spory sukces. Jednak to skłonienie odbiorcy do odpowiedniego działania jest najważniejsze. Dlatego warto zadbać o odpowiednią prezentację przycisku CTA.

Wyróżnienie graficzne, zastosowanie kontrastujących kolorów, powiększenie czcionki czy podkreślenie to podstawa. Jednak nie mniej ważne jest umieszczenie przycisku w odpowiednim miejscu. W praktyce oznacza to, że CTA powinno się znajdować ponad linią załamania mailingu. W ten sposób już otwierając wiadomość odbiorca zauważy przycisk. To ważne, bo większość odbiorców nie dociera do końca wiadomości. Co jeszcze warto wziąć pod uwagę?

Zastosowanie czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej, zamiast zwrotu w trybie rozkazującym. Przyjęło się, że CTA typu „pobierz”, „wejdź”, „zamów” jest najlepszym wyborem, ale zastosowanie formy „pobieram”, „wchodzę”, „zamawiam” niejednokrotnie zwiększa klikalność nawet o kilkadziesiąt procent. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że odbiorcy mailingu cenią sobie personalizację komunikatów. W dodatku CTA ma być zachętą, a nie rozkazem.

CTA Pobieram
źródło: mailing
mailing
źródło: mailing

Wezwanie do działania na stronach www

Konwertujący przycisk na stronie internetowej nie odbiega mocno od CTA wykorzystanego w mailingu. Warto się jednak skupić na podkreśleniu poczucia pilności. Potencjalny klient wchodząc na naszą stronę internetową ma potrzebę, którą chce z naszą pomocą zrealizować. Zasugerowanie konieczności podjęcia natychmiastowego działania to doskonały sposób, by przyspieszyć podjęcie decyzji zakupowej. Przyciski typu „kup teraz”, „zarezerwuj dziś”, to świetne wsparcie dla ofert ograniczonych czasem lub liczbą.

Nokaut Dnia
źródło: nokatutdnia.pl

CTA jako element pop-up’ów

Wyskakujące okienko pop-up to format, na którym podobnie jak w reklamach, nie powinno znaleźć się zbyt wiele treści. Zamiast tego warto postawić na prosty przekaz i odwołać się do emocji odbiorcy albo pokreślić korzyści, które osiągnie klikając w przycisk. „Wygraj wycieczkę”, „zdobądź zniżkę”, „zaoszczędź”, „skorzystaj z przedsprzedaży” i inne tego typu polecenia mogą być strzałem w dziesiątkę.

CTA na stronie BRW
źródło: brw.pl

Niezależnie od tego, jak ostatecznie zaprojektujesz swoje CTA i gdzie je umieścisz zawsze musisz pamiętać o podstawowych zasadach.

  • Przycisk musi się mocno wyróżniać i być widoczny dla odbiorcy, nie może też kolidować z innymi elementami na stronie.
  • Zastosowane polecenie powinno być krótkie i precyzyjne. Zastosowanie jasnego przekazu to priorytet.
  • Button należy dopasować do różnych rozdzielczości ekranu, aby tak samo dobrze prezentował się zarówno na komputerach, jak i na urządzeniach mobilnych.
  • Przycisk można powtórzyć wiele razy na stronie lub w mailingu, ale zawsze powinien zachęcać do wykonania jednej, konkretnej akcji.
mailing Multi Sport
źródło: mailing Multi Sport

Namawiając użytkownika do podjęcia konkretnej akcji upewnij się, że link kieruje go na właściwą stronę. I co najważniejsze, testuj każde rozwiązanie! Czasem niewielka zmiana w projekcie przycisku CTA może przynieść niesamowite rezultaty.


Promuj biznes na łamach MARKETINGLINK!

Zobacz możliwości reklamy w portalu