O tych zmianach na rynku domen internetowych warto wiedzieć
Końcówka mijającego roku i początek nadchodzącego, to czas poważnych zmian na rynku domen internetowych. Dotyczą one w szczególności rejestrów nTLD i warunków rejestracji domen .pl.
Końcówka mijającego roku i początek nadchodzącego, to czas poważnych zmian na rynku domen internetowych. Dotyczą one w szczególności rejestrów nTLD i warunków rejestracji domen .pl.
Końcówka mijającego roku i początek nadchodzącego, to czas poważnych zmian na rynku domen internetowych. Dotyczą one w szczególności rejestrów nTLD i warunków rejestracji domen .pl.
Według analizy przeprowadzonej prze rejestr francuskiej końcówki krajowej Afnic, domeny w nowym rejestrze nTLD, bardzo dynamicznie zwiększają swój udział w rynku domen. Jeszcze niecały rok temu domeny nowego typu miały bardzo marginalny udział we wzrostach na rynku. We wrześniu br. był to już wynik na poziomie 35%. Podobnie wysokie tempo wzrostu zanotowały domeny z rejestru ccTLD, czyli adresy krajowe. Popularność starych domen gTLD w tym samym czasie spadła o 26%.
Jakie są tego powody? Według Afnic powodem może być utrata pozycji rynkowej przez globalne końcówki (oprócz .com), które zaczynają być uważane za te o niższym potencjale rynkowym. Drugim powodem jest szybko napędzający się rynek nowych domen, oferowanych obecnie przez rankingi za darmo lub za bardzo niską opłatą. Kolejnym powodem tak gwałtownych zmian w światku domen jest duże przywiązanie klientów do nazw lokalnych, świadomość ich wartości na rynku “miejscowym” oraz oczekiwania zwrotu wyższych nakładów poniesionych przy rejestracji. Obserwując wszystkie zmiany zachodzące w domenach, możemy przyjąć, że rankingi ccTLD i gTLD, które łącza się w oferowanych geodomenach np. przypisanych miastom nadal będą zyskiwać na rynku. Wzrost świadomości wartości domen “lokalnych” może w znacznym stopniu przyczynić się do ich upowszechnienia i zmniejszenia znaczenia domen globalnych.
Dotychczas bardzo wiele domen było blokowanych z powodu możliwości kolizji adresu z adresem sieci lokalnej. Co prawda, taka sytuacja jest bardzo mało prawdopodobna, i do tej pory ICANN stosował dosyć rygorystyczne zasady. Postanowiono jednak wprowadzić daleko idące zmiany. Dosłownie wczoraj XYZ.com uwolnił dotychczas blokowane domeny. Ich kompletny spis dostępny jest tutaj.Dodatkowo, w pierwszych miesiącach 2015 roku do powszechnego obiegu ma trafić kilka milionów nowych rozszerzeń.
Na te zmiany czekało setki zniecierpliwionych klientów, którzy od wielu tygodni nie mogą wykupić upatrzonej domeny z powodu zablokowania możliwości rezerwacji przez niezdecydowanych klientów, którzy zwlekają z płatnością oraz przez automaty “przetrzymujące” adresy domen w celu osiągnięcia lepszej ceny. Jednak już od 15 grudnia sytuacja ulegnie diametralnej zmianie i zamiast rezerwacji będzie obowiązywała zasada “kto pierwszy ten lepszy”. Z dotychczasowych 19 dni oficjalnej rezerwacji i przeciągającej ją w nieskończoność przez automaty zostają tylko 2 tygodnie, przeznaczone na opłacenie domeny. Po upływie tego czasu, przez kolejne 90 dni nie będzie można rezerwować takiej “uwolnionej” domeny. A wiec najlepszą receptą na wykup domeny to jak najszybsze wniesienie za nią opłaty. Wtedy możemy być pewni swojego zakupu i ominięcia walki o najlepsze adresy.
Promuj biznes na łamach MARKETINGLINK!
Send this to a friend